kac z roku na rok robi się coraz cięższy, wypijając 2 piwa do kiełbasy rano czuję się jak 5 lat temu po litrze radioaktywnych ukraińskich specjałów. btw na ukrainie w małych miejscowościach ekspedientki liczą na liczydle.
lato się kończy, wieczory są długie i zimne, nawet piwo nie grzeje jak jeszcze miesiąc temu.
czy w rozmowach z rodziną używa się słowa "reflektować"?
fajny blog, szkoda ze tak mało na nim
pozdro:)